niedziela, 17 kwietnia 2011

Собо́р Васи́лия Блаже́нного

Cerkiew odwiedziliśmy na samym początku pobytu w Moskwie, dlatego niebo jest szare, wszystko z powodu smogu.


Nieważne w jakich warunkach, budynek ten zawsze wydaje mi się być zrobiony z piernika.

 Wieczorem zrekompensowano nam zaśmiecenie Placu Czerwonego jakimiś rusztowaniami czy innym śmieciem przez ciekawą iluminację.


Brak komentarzy: